Koteria
Warszawa ( mapka )
ul. Chrzanowskiego 13
poniedz.-piątek: godz. 9–19
sobota 9–13

tel.: 535 870 225

Co dwa koty to nie jeden

Dla wielu osób dopiero zastanawiających się nad adopcją kota lekko przerażającą wydaje się być sugestia dotychczasowego opiekuna, że może warto byłoby rozważyć wzięcie od razu dwóch kotów. Pojawia się zapewne myśl: „Chcą mi wcisnąć drugiego, wiadomo, mają za dużo zwierząt”. Jednak to nie do końca jest tak. Postaram się przedstawić kilka argumentów przemawiających za tym, że o wiele lepiej jest wziąć od razu duet.

Aspekt behawioralny

Jeśli weźmiesz dwa koty, najlepiej takie, które są ze sobą zżyte, w pierwszej kolejności zauważysz, że o wiele szybciej i niemal bezboleśnie przebiegnie proces adaptacyjny w nowych warunkach. Ponadto, koty wychowywane razem z reguły lepiej dogadują się z człowiekiem, są pewniejsze siebie, mniej bojaźliwe, bardziej kontaktowe. Rzadziej obserwujemy u takich kotów problemy behawioralne, jak chociażby chowanie się przed obcymi, agresja wobec człowieka, problemy z nauką czystości itp. Dwa koty często uczą się od siebie oczekiwanych od opiekunów zachowań takich, jak korzystanie z kuwety czy nie grymaszenie przy jedzeniu.

Korzyści zdrowotne

Udowodniono, że koty żyjące w pojedynkę częściej miewają problemy z nadwagą i wynikającymi z niej chorobami. Towarzystwo drugiego kota zapewnia odpowiednią dawkę ruchu (poprzez zabawę, symulację walki, gonitwy), a co za tym idzie poprawia ogólną kondycję. Z pewnością wpływa to korzystnie na system immunologiczny, więc koty takie rzadziej chorują, a jeśli nawet zachorują, to silny organizm szybciej zwalczy chorobę. Koty wychowywane razem mają większą szansę na dożycie sędziwego wieku w dobrej kondycji zarówno fizycznej, jak i psychicznej.

Lepszy rozwój

Człowiek dla prawidłowego rozwoju potrzebuje kontaktów z osobnikami swojego gatunku. Podobnie jest z kotem. Wbrew pozorom, koty nie są samotnikami. Potrafią sobie radzić w pojedynkę, ale z kocim towarzyszem czują się znacznie lepiej. Do właściwego rozwoju potrzebują bowiem różnorodnych bodźców. Badania dowodzą, że mózgi zwierząt, które spędzają całe dnie w samotności są lżejsze od mózgów tych, które mają zapewnione towarzystwo. A doświadczenie pokazuje, że dwa koty przede wszystkim mniej się nudzą, mają szansę na uczenie się i utrwalanie kocich zachowań społecznych, nie rozleniwiają się i nie gnuśnieją. A poza tym – dostarczają swoim opiekunom porcji niezwykłych wrażeń i wzruszeń, płynących z obserwacji ich interesujących zachowań. Widok dwóch kotów bawiących się radośnie, śpiących i przytulonych do siebie lub kotów myjących się nawzajem – to widok niezapomniany i wart decyzji o zaadoptowaniu więcej niż jednego zwierzaka. Jako ciekawostkę warto podać fakt, że np. w Szwajcarii, adoptując zwierzę ze schroniska istnieje obowiązek adopcji dwóch psów lub dwóch kotów. Wynika to z prawa zwierzęcia do towarzystwa osobnika tego samego gatunku.

Mniej zniszczeń w domu

Oczywistą sprawą jest, że koty to zwierzęta o wysoko rozwiniętej ciekawości świata, z którą wiąże się, uciążliwe dla niektórych osób, niszczenie mebli, zrzucanie przedmiotów z półek, traktowanie takich rzeczy, jak telefon komórkowy, czy kable jak zabawki i wiele innych destrukcyjnych z punktu widzenia człowieka zachowań. Otóż, dwa koty rzadziej doprowadzają do sytuacji, w których mieszkanie wygląda jak po przejściu trąby powietrznej. Przyczyna jest prosta: dwa koty przeważającą część energii zużywają na zabawy z kolegą, który jest atrakcyjniejszym obiektem ataków niż kanapa, czy ludzka noga. Należy również dodać, że w związku z tym, że kot ma towarzysza zawsze gotowego do harców, my możemy spokojnie zająć się pracą czy innymi swoimi ludzkimi sprawami, bez obaw, że kot zacznie nam przeszkadzać i natrętnie domagać się poświęcenia mu uwagi.

Wydatki oraz przestrzeń życiowa

Wydatki przy dwóch kotach wcale nie są dużo większe niż przy jednym. Na pewno trzeba przeznaczyć nieco więcej pieniędzy na jedzenie, ale plusem jest to, że jedzenie przy dwóch kotach nie marnuje się i nie trzeba wyrzucać np. wyschniętej mokrej karmy. Zawsze znajdzie się amator zawartości kociej miski. Jeśli chodzi o wydatki na żwirek – są minimalnie większe, niemal niezauważalnie. Jedynie wydatki jednorazowe takie, jak szczepienia czy zabieg kastracji lub sterylizacji należy pomnożyć przez dwa. Jeśli zastanawiasz się, czy dysponujesz miejscem dla dwóch kotów, pamiętaj o tym, że przestrzeń życiowa kota to nie tylko powierzchnia podłogi. Koty urzędują na wyższych kondygnacjach: na półkach, szafkach, parapetach, a jeśli zadbasz o takie atrakcje jak rozbudowany, wielofunkcyjny koci drapak z półeczkami i budkami – podłoga będzie służyć głównie jako trasa wycieczek do kuwety lub miski.

Aspekt sumienia

Na koniec – kwestia dość częsta wśród właścicieli „jedynaków”. Zostawiamy kota na cały dzień w domu. Wracamy z pracy późno. I męczy nas świadomość, że nasz kot został sam, że na pewno mu smutno i źle w pustym mieszkaniu. To kolejny argument przemawiający za tym, żeby podjąć decyzję o wzięciu dwóch kotów. Nasze sumienie będzie czyste, a koty nie będą miały szans, aby popaść w depresję samotnika. Przy dwóch kotach łatwiej zorganizować sobie również wyjazdy – możemy ograniczyć się do zapewnienia kotom opiekuna dochodzącego, który będzie sprzątał kuwetę i dbał o zawartość misek. A koty lepiej zniosą rozłąkę z własnym opiekunem, bo przecież osamotnienie im nie grozi, gdy obok jest koci towarzysz.

Patrząc na powyższe argumenty – widać wyraźnie, że warto mieć dwa koty. Decyzja o podwójnej adopcji to decyzja korzystna dla wszystkich: dla nas i dla kotów. Mówiąc krótko: co dwa koty, to nie jeden. A co trzy koty, to nie dwa – to też warto wziąć pod uwagę!
[Marta Chrzczanowicz]

szukaj: 
facebook
Fundacja dla Zwierząt ARGOS, 04-886 Warszawa, ul. Garncarska 37A, KRS: 0000286138
tel. 22 615 52 82 | e-mail: fundacja@argos.org.pl | http://www.argos.org.pl
Bank PEKAO SA 47 1240 6133 1111 0000 4808 5915
Ośrodek KOTERIA ul. Chrzanowskiego 13, Warszawa, tel. 535 870 225
Kierownik Ośrodka Anna Wypych: tel. 603 651 044 | Lekarz weterynarii Iwona Kłucińska-Petschl tel. 502 642 932